Przeznaczony dla wszystkich typów skóry, bez ograniczeń wieku do
pielęgnacji ciała.
Znajduje się w plastikowym opakowaniu zamykanym
zakrętką. Sam produkt osłonięty jest sreberkiem, dzięki czemu nikt nie może go
testować przed zakupem.
Peeling ma działanie złuszczająco –
ujędrniające, reguluje mikrokrążenie skóry co działa antycllulitisowo. Jako produkt
cukrowy zawiera kryształki cukru za pomocą których usuwany jest martwy naskórek
sprawiając, iż skóra staje się gładka. Zawarty olejek kokosowy sprawia, że
skóra staje się miękka, lepiej utrzymuje wilgotność. Właściwości ujędrniające i
regenerując produkt zawdzięcza zawartości masła kakaowego. Po jego użyciu na
powierzchni skóry pozostaje taki jakby filtr, warstwa ochronna.
Co jest dla mnie ogromnym plusem to zapach,
słodki, delikatny, bardzo przyjemny.
Jedyny, moim zdaniem minus, to szybka
zużywalność kosmetyku.
Sposób użycia:
Na mokrą skórę przez kilka minut
wykonuje się masaż całego ciała ze szczególnym uwzględnieniem ud i brzucha,
następnie spłukuje się go wodą.
Skład: Paraffin Oil, Sucrose, Silica, PEG-40
Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Theobroma Cacao, Cocos Nucifera, Gardenia
Tahitensis, Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Synthetic Wax, C.I. 77499, C .I. 77491, C .I. 77492, Sodium
Propylparben.
Cena: ok. 17zł / 225ml
Moja ocena
w skali dziesięciostopniowej to 9.
Jak
najbardziej ponownie kupię ten produkt. Obecnie to chyba już piąte opakowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz