czwartek, 1 maja 2014

Święto pracy, czyli do roboty!!!

1 Maja - święto pracy znaczy się w Polsce dzień wolny dla większości obywateli. Czasy komunizmu są słusznie minionymi ale z sentymentem wspominam ten dzień z okresu dzieciństwa, gdy obok mojego domu przechodził pochód pierwszomajowy.
 Sztandary, kwiaty, pieśń na ustach, to były czasy. W telewizji nie było nic innego jak relacje z takich właśnie pochodów, odezwy do narodu wygłaszane przez dygnitarzy, przodownicy pracy. Plany pięcioletnie nie są czymś zaszłym i nierealnym w dzisiejszych czasach tylko teraz to się tak nie nazywa, obecnie mamy do czynienia z tzw. projektami, procesami i procedurami, które określają ramy czasowe realizacji zadań. 
Wyznaczają normy dzienne, tygodniowe i miesięczne ale teraz nie możemy powiedzieć czy się siedzi czy się leży bo jak poleżymy to nie będziemy mieli nic. Fakt, nie było to zbyt motywujące powiedzenie ale dzisiaj możesz upaść na twarz a wynik finansowy okazuje się często mizerny. Tak więc świętujmy dzisiaj dzień pracy, często ponad siły i możliwości, za półdarmo, bo na nasze miejsce czeka dziesięciu innych za drzwiami. Wierzę, że czas kryzysu kiedyś się skończy i rynek pracy rozwinie się dzięki przyspieszającej gospodarce dlatego też z okazji święta pracy życzę wszystkim, abyśmy doczekali tych chwil, gdy pracodawca nie będzie mógł przypominać nam o tym, którzy stoją za drzwiami a za ciężką i sumienną pracę uzyskamy adekwatne wynagrodzenie. Wszystkiego najlepszego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz