czwartek, 26 czerwca 2014

Jak odżywić rośliny? Domowe sposoby naszych babć! Ze strony deccoria.pl

Liście roślin podlewanych mlekiem mają bardziej soczystą barwę. Skórki od banana powodują, że kwiaty są większe i bardziej intensywnie pachną, a fusy od kawy przyspieszają ich wzrost. Takie i inne domowe triki stosowały jeszcze nasze babcie. Są proste, tanie i skuteczne!

Skorupki jajek
Wapń zawarty w skorupkach jajek wzmacnia rośliny. Skorupki są świetnym źródłem azotu i węglanu wapnia.
Skorupki po ugotowanych jajkach kruszymy i wkładamy do ziemi w doniczce. Możemy też zostawić je w wodzie pozostałej po gotowaniu jajek, na około dwa tygodnie, odcedzić i taką wodą podlewać kwiaty.
Pamiętajmy jednak, by nie stosować tej metody dla kwiatów, które lubią kwaśne podłoże (np. storczyków, wrzosów, azalii czy różaneczników).

Drożdże piekarskie
Drożdże przyspieszają wzrost roślin i sprawiają, że bujniej się rozrasta.
Aby przygotować domowy nawóz, drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie i takim roztworem podlewamy kwiaty.

Skórki od banana
Skórki od banana zawierają wiele mikroelementów, których na co dzień brakuje roślinom. Powodują, że kwiaty są większe i bardziej intensywnie pachną.
Skórkę można drobno pokroić i ułożyć w ogrodzie pod krzakami róż. Może z nich również przygotować wywar do podlewania roślin. Trzy skórki po bananach wkładamy do słoika, zalewamy wodą i odstawiamy na kilka dni. Tak przygotowanych roztworem podlewamy kwiaty.

Fusy z kawy
Fusy z kawy zawierają związki potasu. Po wymieszaniu z ziemią, spulchniają ją i powodują, że roślina bujniej i szybciej rośnie. Ta metoda polecana jest w szczególności dla roślin kwitnących.
Raz na dwa tygodnie wysypujemy fusy z kawy na wierzchnią warstwę ziemi w doniczce, delikatnie ją wzruszamy i mieszamy z fusami.
 
Fusy i napary z herbaty
Fusy i napary z herbaty odkażają ziemię zapobiegając rozwojowi bakterii, dodatkowo sprawiają, że roślina bujniej rośnie. Ta metoda polecana jest w szczególności do pielęgnacji paprotek.
Najlepiej używać herbat ziołowych z pokrzywy, szałwii, rumianku czy skrzypu polnego. Roślinę podlewamy ostudzonym naparem z wyżej wymienionych ziół.
Fusy z herbaty rozsypane w doniczce skutecznie odstraszą muszki. Jeśli mamy problem z mszycami, wystarczy przygotować napar z czarnej herbaty i regularnie spryskiwać nim liście zaatakowanej rośliny.
Możemy też raz na cztery tygodnie spryskać roślinę naparem z ziołowej herbaty. To uodporni ją na grzyby pleśniowe.
Torebki z herbaty warto ułożyć na dnie doniczki. Będą doskonałym filtrem i pochłaniaczem nadmiaru wody.

Mleko
Mleko poprawia koloryt liści roślin. Jeśli chcemy, by zielone liście naszej rośliny nabrały bardziej soczystej barwy, raz na dwa tygodnie podlejmy ją mlekiem rozcieńczonym z wodą.
Duże liście można co jakiś czas przecierać ścierką nawilżoną mlekiem, majonezem lub piwem – będą pięknie się błyszczeć.
Woda po ziemniakach i innych warzywach
Woda pozostała po gotowaniu ziemniaków i innych warzyw zawiera wartościowe mikroelementy i skrobię. Pobudza mikroorganizmy zawarte w glebie do lepszego działania.
Wystudzoną wodą podlewamy kwiaty.
Należy jednak pamiętać, że nie może być wcześniej posolona.

Latem modne kolorowe spodnie

Kupujemy: kolorowe spodnie na lato

Ulubione fiolety

 


Moda na C-stringi, trochę przegięcie


Mój przyjacielu

Badacze ostrzegają. Ludzie są coraz głupsiDzisiejsze czasy są tak inne. W okresie dzieciństwa najfajniejszym zajęciem była gra w gumę czy skakankę. Szczerze mówiąc nie przypominam sobie bym w ciągu ostatnich lat widziała bawiące się w ten sposób dzieci za to znają mnóstwo gier komputerowych, o których nawet nie słyszałam. Epoka komputeryzacji i Internetu zawładnęła sferą życia w każdym jego aspekcie. Osobiście mogę przyznać, że mam więcej znajomych w sieci niż w realu. Dlaczego tak się dzieje? Pośpiech, pęd, zmęczenie wpływają na coraz mniejszą ochotę na kontakt z żywym człowiekiem. Ponadto postęp cywilizacyjny sprawił, że zamknęliśmy się w swoich czterech ścianach, jest ot nasza pustelnia, odskocznia, do której niechętnie wpuszczamy innych. Jest to bardzo przykre, bo gdy wspomnę czasy dzieciństwa, tego jak sąsiedzi się wzajemnie odwiedzali, pomagali sobie. Z sentymentem wspominam widok siedzących ludzi na ławce pod domem a nawet blokiem. Wiem, że czyn społeczny był propagandowy i taki trochę wymuszony ale wspólna praca, działanie przynosiło korzyści w kontaktach międzyludzkich, nie było takiego zobojętnienia wobec czyjejś krzywdy. Niestety coś za coś. Rozwój cywilizacji i izolacja społeczna, indywidualizm, pęd i pogoń za lepszym, innym życiem.

Niezdrowe zakupy

1. Kupowanie tych samych rzeczy. Zrozumiałym jest, że mając swój styl ubrania mamy w podobnym fasonie czy kolorze ale kolejna sukienka w bombkę, która nie rożni się od poprzedniej nawet kolorem nie jest zdrową oznaką stylu.
2. Zdarza się, że kupujemy jakiś produkt, który nam się podoba, mimo że jest drogi, później trafiając na coś podobnego w niższej cenie nie potrafimy się powstrzymać od jego zakupu. I w ten oto sposób mamy kilka, takich samych rzeczy.
3. Często sama marka skłania nas do decyzji o zakupach, choć na nas ciuch wygląda niezbyt interesująco.
4. Gdy coś kupimy a nam się nie podoba powinniśmy dokonać zwrotu towaru, często jednak nawet o tym nie pomyślimy.
5. Często decydujemy się na zakup danej rzeczy tylko dlatego, że ma duże i wyraźne logo firmy, która ją wyprodukowała ale czy zawsze oznacza to, że jest to gustowne i modne?
6. Zdarza się, że kupujemy ciuchy, o których zapominamy, wkładamy do szafy i za jakiś czas ponawiamy zakup czegoś podobnego lub tego samego.
7. Zakupy na kredyt, kupujesz a nie wydajesz. Potworna pułapka.