czwartek, 31 lipca 2014

Bogaci a biedni, dlaczego tak się dzieje?

Wczoraj oglądałam program Salon sukni ślubnych na TLC. Bohaterkami były kobiety, które zdecydował się na zakup drugiej sukni ślubnej. Był kontrast – jedna, która nie zwracała uwagi na cenę i druga licząca każdego dolara. Niby człowiek bogaty od biedniejszego nie różni się ale jednak. Sposób bycia, pewność siebie, traktowanie innych. Pamiętam z czasów szkolnych, że dzieci bogatych rodziców zawsze przewodziły grupie a ubożsi byli tymi gorszymi. Dlaczego tak się dzieje, że pieniądz wartościuje człowieka? Sami jesteśmy temu winni, bo tych z pieniędzmi traktujemy jak królów, tych lepszych, dogadzamy im, mają pieniądze to i władzę. To jest straszne, gdyż nie mając ogromnych majątków od początku skazujemy się na pozycję służalczą – uniżonego sługi. Bogaci są zwykle pewni siebie, odważniejsi, nie boją się podejmować ryzyka, człowiek średniozamożny czy ubogi boi się ryzykować bo ma niewiele i nie chce tego stracić. Może bogaci takimi są bo kiedyś się nie bali i teraz zbierają tego plony? Polacy są z reguły ludźmi zachowawczymi, stałymi. W innych krajach przenosi się kilka razy w życiu, my jak osiądziemy w jednym miejscu to do śmierci. Nie twierdzę, że ja jestem inna, nie rzucam się na głęboką wodę, nie ryzykuję wszystkiego, chciałabym czegoś więcej ale moja zachowawczość mnie blokuje. Mówi się, żeby tak znaleźć przepis na sukces. Ale pewnie jak byśmy go znaleźli to schowalibyśmy gdzieś głęboko, żeby nie zginął i poczekał na lepsze czasy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz