niedziela, 1 grudnia 2013

Fajna recenzja L'oreal Shine Caresse - 400 Eve

Hejj ;)
Dziś chciałabym wam przedstawić lakier do ust mający dość odważny (jak na mnie) i nasycony kolor, który ostatnio upolowałam na promocji -40%. Jego normalna cena to około 35-40zł. 


Jak widać wyżej - aplikator jest nietypowy, ale bardzo wygodny w użyciu. Bezproblemowo nakładam nim produkt na usta. 



Do zalet tego kosmetyku z pewnością mogę zaliczyć niesamowity połysk, który na ustach wygląda po prostu urzekająco. Nie podkreśla suchych skórek(a uwierzcie, mam ich ostatnio od groma), w nienagannym stanie utrzymuje się(bez picia i jedzenia) około 4-5hnie wylewa się poza kontur warg. Jest neutralny - nie wysusza ani nie nawilża. Ma nieco dziwną konsystencję, ponieważ zaraz po aplikacji czuję jakbym miała wodę na ustach, natomiast kilka chwil później produkt zaczyna się trochę lepić. Gama kolorystyczna jest spora, jednak nie zawiera (niestety) żadnych pastelowych, jasnych odcieni. Sama się nabrałam, bo w drogerii Eve wyglądał jak niewinny róż! Ale nie narzekam, bo fiolecik mi się spodobał ;) 
Chyba ich najpopularniejszym kolorem jest Lolita, jednak mi się kompletnie nie podoba. Brudny róż zupełnie do mnie nie pasuje. 

(http://amore-cosmetici.blogspot.com/2013/12/loreal-shine-caresse-400-eve.html?showComment=1385912262379#c5602566666233310108)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz